Świadomość polskich konsumentów wzrasta. Nie liczy się już tylko cena, czy szeroki wybór asortymentu, ale coraz ważniejsze stają się także doświadczenia zakupowe klientów. Aby osiągnąć sukces w branży e-commerce, trzeba wychodzić naprzeciw potrzebom kupującym i oferować im rozwiązania, które pozwalają kupować mądrze, wygodnie i bezpiecznie. Szczególnie istotne jest to w kwestii płatności. Nie dziwi zatem fakt, że coraz popularniejsze wśród konsumentów rozwiązania buy now, pay later, według najnowszych badań, mają być jednym z głównym czynnikiem kształtującym branżę e-commerce. Ich potencjał dostrzega coraz więcej sklepów internetowych. Zobacz na przykładzie marki blue shadow, jak opcja płatności odroczonych PayPo może pomóc zwiększyć sprzedaż w sklepie.

Jak działają płatności odroczone PayPo?

PayPo to metoda płatności, która pozwala odroczyć termin zapłaty za zakupy. Dzięki niej klient sklepu może zamówić produkt, odebrać go, a zapłacić za niego później. 

W praktyce wygląda to tak, że klient wybiera PayPo w sklepie jako formę płatności za zamówienie. Jeśli robi zakupy z PayPo pierwszy raz, to będzie musiał podać swoje podstawowe dane, na podstawie których w kilka sekund otrzyma decyzję o odroczeniu płatności. Następnie potwierdza on płatność wyłącznie kodem SMS, wysłanym na jego numer telefonu (albo w aplikacji mobilnej PayPo) – nie musi logować się do swojej bankowości, ani podawać danych kart. PayPo opłaca zamówienie klienta, sklep otrzymuje pieniądze za nie od razu i przystępuje do jego realizacji, a klient może zapłacić za swoje zakupy później. 

Z PayPo aktywnie korzysta już prawie 700 tysięcy klientów, którzy łącznie zrealizowali około 8,5 mln transakcji na kwotę ponad miliarda złotych. 

Klienci blue shadow kupują więcej z PayPo

Udostępnienie płatności odroczonych w ofercie to szansa dla sklepu na optymalizację konwersji sprzedaży i na zdobycie nowych klientów. Statystycznie konsumenci, którzy korzystają z płatności odroczonych robią zakupy nawet 2 razy częściej. Dodatkowo zwykle kupują oni znacznie więcej towarów i szybciej decydują się na zakup nawet droższych produktów, z półki premium, czy tych w pierwszej cenie. Dlatego sklepy, które postanawiają wdrożyć tę opcję płatności w swojej ofercie, w ekspresowym tempie notują wzrost wartości koszyka zakupowego z PayPo. Podobnie było w przypadku sklepu online blue shadow, który w ciągu 6 miesięcy zanotował wzrost średniej wartości zamówienia z PayPo o 11% w stosunku do alternatywnych metod płatności. 

Zdecydowaliśmy się wdrożyć płatności odroczone PayPo w naszym sklepie, aby jeszcze bardziej ułatwić klientkom zakupy i poprawić ich doświadczenia zakupowe – mówi Grzegorz Kołodziej – prezes zarządu. – Bardzo szybko przekonaliśmy się, że była to właściwa decyzja. Zaobserwowaliśmy, że klientki z PayPo kupują po prostu więcej. W najlepszym miesiącu współpracy wartość koszyka zakupowego z PayPo wzrosła nawet o 17% – dodaje Grzegorz Kołodziej. – Tak wysokie wzrosty wynikają głównie z tego, że sklep wzorcowo komunikuje o opcji płatności odroczonych PayPo i umieszcza informację na ten temat już na karcie produktu. Klient zatem jeszcze przed zakupem wie, że ma dostępną tę formę płatności. Wpływa to na wzrost konwersji transakcji. Ten drobny element znacząco mobilizuje klientów do dodania produktów do koszyka – szczególnie, kiedy się jeszcze zastanawiają i wahają nad zakupem.

Jak komunikować o PayPo na karcie produktu?

Źródło: www.blueshadow.pl 

Taka prosta, ale bardzo sugestywna komunikacja skutkuje tym, że wzrasta nie tylko wartość zamówień, ale również liczba transakcji realizowanych za pośrednictwem PayPo. Już 12% wszystkich zamówień w sklepie blue shadow opłacanych jest właśnie za pomocą tej metody płatności.

Wysokie wzrosty liczby transakcji realizowanych za pośrednictwem PayPo widać szczególnie w momentach, w których udostępniamy klientkom nowe kolekcje. Widzimy, że mogąc rozciągnąć płatność w czasie i zapłacić później, kiedy im wygodnie, nie ponosząc przy tym dodatkowych kosztów, szybciej decydują się one na zakup produktów z najnowszych dropów, w pierwszej cenie – dodaje Grzegorz Kołodziej. – Wiemy, że nasze klientki cenią sobie PayPo również dlatego, że zanim zapłacą za produkt, mogą go sobie na spokojnie przymierzyć w domu. To dla nich bardzo duża wartość dodana, a my zyskujemy zadowolonych i lojalnych klientów – dodaje Grzegorz Kołodziej – prezes zarządu blue shadow.

Warto pamiętać, że wciąż dla 64% kupujących ważna jest możliwość obejrzenia wybranych towarów „na żywo” przed zapłaceniem za nie.

Intuicyjny proces transakcyjny PayPo wpływa na wzrost konwersji w sklepie

Na wzrost sprzedaży w sklepach internetowych wpływa również wysoki współczynnik konwersji transakcji realizowanych za pośrednictwem PayPo. Chodzi tutaj o procentową liczbę zamówień opłacanych PayPo w stosunku do wszystkich transakcji z PayPo w danym sklepie. Część z nich może zostać przerwana przez klienta, np. ze względu na zbyt skomplikowany proces transakcyjny lub niektóre mogą nie dojść do skutku ze względu na brak pozytywnej decyzji o odroczeniu płatności. PayPo ma bardzo wysoki średni współczynnik konwersji transakcji, który wynosi powyżej 80%. Dla porównania, w przypadku tradycyjnych metod płatności kredytowych, konwersja transakcji wynosi zaledwie około 30%.

W sklepie blue shadow aż 87% transakcji z PayPo jest pomyślnie finalizowanych. O tak wysokiej konwersji decyduje bardzo intuicyjny, szybki i bezpieczny proces transakcyjny. Klient nie wypełnia długich wniosków, nie loguje się do bankowości i nie podaje danych karty. Decyzję o odroczeniu płatności otrzymuje w kilka sekund, a transakcję potwierdza tylko kodem SMS. 

Źródło zdjęcia głównego: unsplash.com.